maja 18, 2014
Puste krzesła
Życie wypełniam tylko ważnymi
wydarzeniami. Jestem w nich głównie
ziemią. Czasem gwiazdozbiorem
koziorożca.
Kocham dotykając krawędzi fontanny.
Spływa cierpliwie wodą. Łagodzi
niesmak w ustach. Po nieudanych
przejściach na nieprzyjazne brzegi.
Po każdym powrocie zmniejsza się
liczba pozostałych dni i włosów.Zmieniają
barwę na siwy. Jak dym z komina domu
gdzie wchodziłam po dwa schodki.
Teraz po jednym. Z odpoczynkiem
na półpiętrze w pół drogi.
Za późno na zmianę wyliczonego
wzoru. Na zajęcie pustych krzeseł.
Bogusława Matusiak
foto ze strony Tapeciarnia.pl
Wydaje mi się, że pisałem już komentarz. Nie ma go jednak. Wiersz napisała w stylu, w jakim ostatnio gustuję:)
OdpowiedzUsuń