lutego 23, 2025
pisanie odłogiem leży
przeliczam wystające kostki
od lewej do prawej i odwrotnie
nic to nie zmienia
tylko gruchot coraz głośniejszy
jak pustka która się rozrasta
i nawet tęsknoty jej nie wypełnią
w wiosennych sadach kwiatem wystrzeli
na owoc rodzenia przyjdzie czas
nowe szlaki się odsłonią
dotąd zakryte przed wzrokiem
tylko kamienie w moim ogrodzie
zimne i jednocześnie stałe
w tej wielkiej niestałości
Obraz retrateapr z Pixabay
W życiu niewiele rzeczy jest na stałe, choć my czasem jej poszukujemy, to daje jakieś poczucie bezpieczeństwa. A tutaj, wszystko się zmienia, pory roku, uczucia, ludzie przychodzą i odchodzą... Piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To prawda, że wszystko się zmienia i nawet wydawałoby się, że kamienie stanowią jakiś stały punkt odniesienia to i tak do końca tak nie jest. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWszystko się zmienia, nawet te kamienie czasem zmieni czas, czasem ktoś przeniesie. Piękny wiersz <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, nic nie ma stałego miejsca, nawet kamienie. Właśnie przymierzam się, kiedy już zrobi się ciepło by niektóre poprzenosić w moim ogródku :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń