księżyc zachowuje pozory

 


Pora jesienna sprzyja porządkom. Po jednym ze spotkań autorskich jedno pytanie pozostało w głowie na dłużej. Jedna z obecnych dziewcząt zapytała, czy mam swoje ulubione wiersze z tych, które napisałam. Przyznam, że miałam troszkę kłopot by wybrać jeden lub kilka. Właściwie można powiedzieć, że wszystkie, ale - no właśnie jest to ale. Dlatego dłużej się nad tym pochyliłam i wyszło mi, że tak, są wiersze, do których częściej wracam, nawet się nad tym nie zastanawiając. Czy są to te ulubione? Może do nich wracam, ponieważ są nadal aktualne.

Poniżej pierwszy z takich wierszy, napisany cztery lata temu. Może i Wam się spodoba.


księżyc zachowuje pozory


wszystko co niebieskie na chwilę uwalnia

dobro tkwi zastygłe kiedy idę zbyt wolno

monotonnie brzmi dziś Caravansary 

w mojej głowie 


wysokie i niskie tony spotykają się w czarnym

punkcie od którego biegną wszystkie drogi

znajome widoki zmieniają szerokość spojrzenia

niespodziewanie


znalazłam twój grzebień i pocztówkę z pustynią

z mnogości ziaren zostało tylko jedno zdanie

zasuszone kwiaty w albumie i pusta ramka

w wątpliwym


białym świetle księżyc zachowuje pozory 

subtelności gdy przestałam czekać rankiem 

pięknie pachnie jaśminem coraz bardziej 

intensywnie


może to tylko złudzenie


Obraz z Pixabay

Wszystkiego dobrego na kolejne jesienne dni :)

Zobacz również:

8 Dodaj komentarz

  1. Pięknie oddałaś Bogusiu wrażenia, które pojawiają się na styku nocy i dnia. Uwielbiam w ludziach tego rodzaju delikatność.
    Serdecznie pozdrawiam. 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja bardzo dziękuję za pochylenie się nad wierszem. Cieszę się, że odnalazłaś w nim coś dla siebie.
      Serdeczności przesyłam :)

      Usuń
  2. Księżyc towarzyszący nam na spacerze, potrafi w głowie zamącić...
    Wiersz wymagający skupienia i wrażliwości, równej jak u poetki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, potrafi, ale starałam się ten mętlik uporządkować.
      Cieszę się bardzo, że wiersz zatrzymał na dłużej.
      Pozdrawiam serdecznie Jotko :)

      Usuń
  3. Bogusiu, piękny wiersz. Muszę się przyznać, że energia księżyca w pełni, ma ogromny wpływ (zły) na moje samopoczucie i przede wszystkim na jakość snu. Jaśmin o zmroku oczarowuje zmysły przyjemnym zapachem.
    Życzę Ci wielu pięknych jesiennych dni i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolei na mnie ta energia nie działa, ale czasami ulegam jego urokowi. Zapach jaśminu kręcił mnie od zawsze, dlatego wiele lat temu posadziłam w ogrodzie jaśminowiec.
      Dziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Bardzo piękny i obrazowy wiersz, uściski Bogusiu. 🤗🥰

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło, że dzielisz się z nami, które wiersze są Ci bliższe i dlaczego. To mówi wiele o ich sile i trwałości w sercu i pozwala nam lepiej zrozumieć Twój proces twórczy. W Twoim wierszu czuć ulotność chwil, światło księżyca i zapach jaśminu w powietrzu, a zwykłe przedmioty i chwile stają się pełne znaczenia.
    Pozdrawiam cieplutko i zostawiam miziaki dla Fobosa:-)

    OdpowiedzUsuń