maja 30, 2025

zdarza się tylko raz

zdarza się tylko raz

 


zdarza się tylko raz


kiedy czujesz ją całym sobą

brakuje tchu i słów

by znaleźć najwłaściwsze


wszystkie odcienie

które wydaje się że znasz

blakną i nie wiesz 

co można z tym zrobić


przechodzisz z miejsca na miejsce

gdzie zadomowił się 

brak głosu i puste krzesło


tylko na granicy jawy i snu

wydaje się być jak zawsze


Obraz Lagrange z Pixabay

maja 26, 2025

Białe bzy i zimne kolory

Białe bzy i zimne kolory

 


Dzisiaj szczególny dzień - Dzień Matki. Moja Mama odeszła w zeszłym roku w listopadzie. Coś wtedy się zamknęło we mnie. W styczniu napisałam kilka wersów, które tylko troszkę przypominają wiersz, ale to było preludium.

 zimne kolory

wyciągam z czeluści pamięci
obrazy na których dłonie i biały bez

zawsze pachnie tak niewinnie
przynosi spokój na chwilę
pomiędzy życiem a odejściem
w pięknym wieku
dziewięćdziesiąt jeden lat
o trzy przerosłaś babcię

ostatnia z rodzeństwa
pisałaś dni jak długo się dało
ostatnie bardziej spokojne
jak samo zaśnięcie
które trudno wyrazić słowami

ciągle się przymierzam
wybieram pędzle farby
wszystkie mają zimne kolory
 

Image by Etienne GONTIER from Pixabay

maja 22, 2025

dzisiaj niebo jest szeroko otwarte

dzisiaj niebo jest szeroko otwarte

 


Dzisiaj niebo jest szeroko otwarte. To znak, że znów ktoś przestał mówić i pisać słowa. Pozostała cisza, w której wybrzmiewają niedokończone wersy. Tak niedawno, w marcu płynęły szerokim strumieniem słowa o miłości, którą wypełniona była moja znajoma Poetka Ula. Sama była tą miłością i promieniała nią na innych. Teraz drży cisza i liście, którym przyglądam się ze szczególną uwagą.


Kiedy odchodzi poetka
to kwiaty pochylają głowy
posmutniał dzień i wiersz
słowa się ukryły

...

takie pustki się zdarzają
dłuższą chwilę drżą na sercu
w dłoniach zamknięte
niezapisanym kwitnieniem

...

szumi jeszcze i wybrzmiewa...


Fragmenty z wiersza "poszukiwanie znaczeń" z roku 2024

Takie to życie. Płynie dalej, przede mną urodziny wnuczki Sary. 25 maja kończy pięć lat. Babcia przygotowuje karteczkę z tej okazji, bo jakżeby inaczej miało być. Nawet to przypomina o życiu.

Image by Gianni Crestani from Pixabay
 

maja 19, 2025

wychodzę z zawieszenia małymi kroczkami

wychodzę z zawieszenia małymi kroczkami

 


to co kiedyś było abstrakcją
na czarno białym blejtramie
nagle stało się realne i stałe
jak powietrze

otacza brak
wchłania w siebie
zanim całkowicie zniknie
głęboko oddycham
wszystkim co pozostało


Czas płynie. Pomału. Jeszcze wszystko boli i mam świadomość, że będzie bolało zawsze. Muszę się przyzwyczaić do tego ale wiem też, że trzeba iść dalej. Trzeba wstać i powrócić do pewnej rutyny, która była przed. Stanowi punkt odniesienia, który pozwala na powolne, ale zawsze, poruszanie się do przodu.
Pojawiają się nowe możliwości, których wcześniej nie widziałam, albo ich nie było. Teraz wybieram to co dla mnie przygotowało życie. Oddycham tym co było i tym co jeszcze przede mną. Widzę coraz wyraźniejsze zarysy.

Image by Susanne Stöckli from Pixabay
 

maja 16, 2025

*** (bez ciebie) - Halina Poświatowska

*** (bez ciebie) - Halina Poświatowska

 


Bardzo bliskie na ten czas wiersze Poetki....

 

*** (bez ciebie)

bez ciebie
jak bez uśmiechu
niebo pochmurnieje
słońce
wstaje tak wolno
przeciera oczy
zaspanymi dłońmi
dzień -

w trawie
przebudzony motyl
prostuje skrzydła
za chwilę
rozbłysną
zawirują najczystszą abstrakcją
kolory kolory kolory

szeptem
modlę się do uśpionego nieba
o zwykły chleb miłości 

 

Obraz z AI

maja 11, 2025

wszystko jest takie płaskie

wszystko jest takie płaskie

 


wszystko jest takie płaskie


jestem pomiędzy słowami a ciszą
przedłużam ostatni kadr niedopowiedzeniem
znane określenia nie pasują
więc czekam na nowy świt
może przyniesie zestaw liter
pasujący do okoliczności

czasem jeszcze płaczę
za tym co się już nie wydarzy
ktoś powie że są wspomnienia
zawsze można powrócić
do zachwytu kwitnącym jaśminem

kupuję gruszki i winogrono
dla przedłużenia smaku dni
kiedy spojrzenie było wszystkim
i trzymało równowagę

ze spokoju pozostało trwanie
w zawieszeniu bez oczekiwania
na spektakularny przełom
piję kawę o naszej porze
wdycham jej słony aromat

obraz AI

maja 08, 2025

tylko jedna smuga światła

tylko jedna smuga światła

 


tylko jedna smuga światła


mam wrażenie że noc jest pełna światła
z mikrochwil pod znakiem niebieskiego
wszystko inne przechodzi poza kadrem
na razie dzieje się obok

nie mogę znaleźć odpowiednich słów
jeszcze ich nie wymyśliłam
kiedy wkładam twój polar czuję ciepło
to wystarcza na przejście kilku kroków

bez kuli trudniej byłoby złapać oddech
obrączka podkreśla właściwy wybór
daje pewność w tym zawieszeniu
kiedy przygotowuję dwa kubki kawy

jeszcze ta cisza rozrasta się
przekracza nieoczywiste granice
kiedy próba nazwania kończy się
snem wbrew wszystkiemu spokojem
może przez tę jedyną smugę światła
 

Obraz AI

maja 07, 2025

wybrzmienia

wybrzmienia

 


wybrzmienia


masz szerszy widok na wszystko
co było dotąd ograniczeniem

świat zatrzymał się na chwilę
tylko czy zrozumiał przesłanie
drogi tylko w jedną stronę

pisanie imienia pomaga
przetrwać pustkę w tej konfiguracji
wszystkiego co się wydarza
w przesuwającym się kalejdoskopie

przestrzenie mają różne wymiary
jestem na pograniczu gdzie oddech trwa
do wydłużonej ciszy po słowach

teraz ich wydźwięk jest zupełnie inny

 

Obraz z AI

maja 05, 2025

między pierścieniami Saturna

między pierścieniami Saturna

 


Mężowi - 25.04.1956 - 28.04.2025

kiedyś się odnajdziemy
ja rozpoznam ciebie po błysku w oku
a ty mnie po ich przymrużeniu

może minie jakiś czas
który straci swój upływ
jak rzeka nad którą często staliśmy
patrząc w dal nieprzeniknioną

zakryte stanie się odkryte
przezroczyste wypełni się bez granic
dźwięk do tej pory nieopisany
odnajdzie swoją nazwę

za woalem niezapomnienia
w nienazwanych galaktykach
słyszę szum zdarzeń przebytych dróg
po tej samej trajektorii

tkam jeszcze nasz wszechświat
w którym jestem bliżej
by przebić się przez obły kształt łzy

w zimnym spokoju przestrzeni
krążącym na naszych pierścieniach
potykam się o istnienie

 

Copyright © W moim jaśminowym zaciszu , Blogger