lipca 08, 2015
Wspomnienie
W pierwszą rocznicę śmierci Jerzego Bilewicza - Latarnika z FarosPowróciło znienacka. Zaczepiło sięi drży niespokojnie na najczulszej strunie.Nabiera mocy i znów zapach poziomekwkrada się przez uchylone okno.Niebieski motyl przysiadł na parapecie.By zatrzymać chwilę, która była cisząpo sztormie. Zostały słowa - surowe.Bez zbędnych rozszczepionych...