Dzień Ojca
In Memoriam
Poszumy
Z dedykacją
dorosłam Tato
Minęło już tyle, a ja wciąż tęsknię...
dorosłam
dorosłam dawno temu
bez ciebie jakoś inaczej
płyną dni za zasłoną snu
już przestałam biec na oślep
by zapomnieć tamten dom
z oknem na północ
zbudowałam własny
posadziłam drzewa i krzewy
tylko wiśnie odpuściłam
za dużo wspomnień w ich smaku
a pestek dalej nie wyrzucam
by chociaż to pozostało
takie samo jak kiedyś
jak przed zanim dorosłam
a ty nie zdążyłeś się zestarzeć
w bujanym niebieskim fotelu
kołyszę sny i wspomnienia
z białą koszulą i szalikiem
z kratką na granatowym tle
jak niebo którego ciągle się uczę
z tajemniczą trajektorią gwiazd
które niespodziewanie
i zawsze za szybko gasną
nawet nie zdążę przełknąć łzy
4 Dodaj komentarz
Piękne epitafium, tęsknota chyba nigdy nie słabnie, jest silniejsza od pamięci!
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć... piękny wiersz... wyraża wszystko co i ja chciałabym umieć tak jak Ty wyrazić.
OdpowiedzUsuń"Inni tęsknią za ojcami... A ja chciałbym mieć tak samo" :(
OdpowiedzUsuńTęsknota jest nieśmiertelna...
OdpowiedzUsuń