listopada 13, 2025

Wielki znak zapytania?

 


Dzisiaj moje myśli krążą wokół jednego tematu. Co prawda jest jeszcze listopad, ale przede mną data 7 grudzień. Wszystko za sprawą warsztatów bożonarodzeniowych w Muzeum. Co roku prowadziłam je, w tym roku córka już się z nimi przypomniała.

A ja? Ja kompletnie nie mam na nie pomysłu. Na przestrzeni lat zawsze coś wymyśliłam, teraz tych pomysłów - zero, null. Chodzę po Pintereście w poszukiwaniu natchnienia, a nie chcę też dublować tego co robiliśmy poprzednio. Na warsztaty przychodzą te same osoby :)

W poprzednim roku robiliśmy takie bombki :)


Mam jednak cichutką nadzieję, że coś mądrego wymyślę :)

Pozdrawiam Was bardzo ciepło :)

26 komentarzy:

  1. Do siódmego jeszcze trochę czasu, z pewnością coś wymyślisz. Życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszelkie stroiki i ornamenty na choinkę są świetnym pomysłem. Ale także prezenty własnej roboty. Jak również płócienna torba na prezenty. Oczywiście własnoręcznie ozdobiona ( pomalowana lub hafowana).
    Życzę wielu inspiracji.🤗🫶

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Pomysły są świetne, ale myślę, że pójdziemy tym razem w papier. Może aniołki lub małe gwiazdki...
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Bombki piękne, romantyczne:-)
    MaB podpowiada opakowania na prezenty, uważam, że to świetny pomysł, bo w sklepach same cukierkowe papiery...
    Na pewno cos ciekawego wymyślisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      To prawda, takie torebki super, może zrobię takie warsztaty dla dorosłych. Teraz te to dla dzieci, a one lubią brokat, wszelkiej maści dżety i papier :)
      Zeszłoroczne bombeczki w bardzo kreatywny sposób były ozdabiane :)

      Usuń
  4. Zeszłoroczne bombki są prześliczne, mają taki staroświecki wdzięk, który uwielbiam. Ja mam taki pomysł, który podpatrzyłam we Włoszech. Potrzeba do tego grubej folii takiej z koszulek na dokumenty, można na nich malować żelowymi farbami (mogą być też takie do malowania na szkle ważne, żeby nie reagowały z folią, nie spływały i były przezroczyste) różne witrażowe wzory — gwiazdki, choinki, dzwonki albo aniołki i co tam fantazja podpowie. Później ten namalowany obrazek się wycina i nakleja taki witrażyk na szybę. Wielkość dowolna, od małych do całkiem sporych trzeba tylko pamiętać, że maluje się na stronie chropowatej, a przykleja tą gładką. Taki obrazek dobrze się trzyma a jeśli się ostrożnie odkleja, może przetrwać wiele lat. Ja dostałam kilka takich od moich włoskich przyjaciół, zostały mi tylko dwa, ale mają już naprawdę sporo lat. Na wszelki wypadek wysyłam link do zdjęcia, ale na żywo wyglądają dużo ładniej.
    https://photos.google.com/u/0/photo/AF1QipOHPEJoBxOhWIGn8vI1HaPT9aZREBV-0ArPN4hE?hl=pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo intersujący pomysł!
      Mam jeszcze farby do szkła, ale raczej nie są żelowe. Niestety link nie działa, ponieważ nie mam dostępu do Twojego dysku z obrazami. Trzeba to udostępnić, nie pamiętam już dokładnie jak, ale na razie nie mogę tego zobaczyć...
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Przepraszam, jeszcze raz wygenerowałam link - https://photos.app.goo.gl/6WdziaJsrozybpUE7 może teraz zadziała. Można spróbować ze zwykłymi jeśli nie będą reagować z folią, to chyba mogą być, ale dobrze jest położyć konturówkę, żeby odgraniczyć kolory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za udostępnienie! :) Naprawdę wygląda to fantastycznie :)

      Usuń
  6. Do 7 grudnia jeszcze coś wymyślisz , wymyślicie . Będzie dobrze

    OdpowiedzUsuń
  7. Bogusiu! Zeszłoroczne bombki są przepiękne. Jestem pewna, że do 7 grudnia wpadniesz na jakiś rewelacyjny pomysł. trzymam kciuki.
    Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję Łucjo. Coś tam się już powoli zawija w zwojach mózgowych.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Piękne bombki. Też gadam: zero null... haha Wierzę na maksa, że coś wymyślisz. Może youtube coś podpowie, moja Mamuś szuka tam inspiracji i znajduje. Tak czy owak, Wierzę, że coś wymyślisz
    Ja tu już kciuki trzymam mocno.💞💞💞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) O to widzę, że nie jestem sama :)
      Myślę, że coś się wyklaruje w głowie w pomysł :)

      Usuń
  9. Czasem inspiracja przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Jestem pewna, że wymyślisz coś wspaniałego, co zachwyci uczestników, nawet jeśli wydaje Ci się, że „pomysłów brak":-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką cichą nadzieję. Na razie wyłożyłam na stół warsztatowy wszystko co mam w domu: papiery, glinę, masę plastyczną, foremki, farby...mam jeszcze sznurek do makramy...
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. You’ve done so many creative workshops before, though, I’m sure inspiration will strike exactly when it should. Just take a breath, and something clever will pop up like it always does.

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas też zbieramy już pomysły na ozdoby świąteczne. I wiem, że na pewno znajdziesz wenę na małe dzieła sztuki! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję Joanno. Coś pewnie wpadnie do głowy :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Witaj słonecznie Bogusiu
    Zeszłoroczne bombki piękne. Wierzę, że do 7-go grudnia coś stworzysz. Ale z natchnieniem tak jest, raz jest, raz przychodzi samo. Czasem trzeba go poszukać, ale to nie jest takie łatwe... Cos o tym wiem - https://szimena.blogspot.com/2022/05/ogrod-leniwych-mysli.html
    Pozdrawiam pierwszym jesiennym przymrozkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, czasami przydarza się ot tak a czasami trzeba poczekać na tę jedną, dobrą myśl.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń

Copyright © W moim jaśminowym zaciszu , Blogger