Zimne stopy czyli odchorowywanie eskapady

 


Dzisiaj zimne stopy w roli głównej. Po szalonej, niespodziewanej eskapadzie nad morze odchorowywanie tych szaleństw. Przypuszczam, że załatwiło mnie zwłaszcza to brodzenie w dość zimnej wodzie, ale jak przepuścić taką okazję?

Teraz gorączką , katar no i zimne stopy. Oczywiście wyjdę z tego a co moje to moje :)

Więc się kuruję, a w międzyczasie tworzę nowe projekty dla Biblioteki.

Grafika z AI

Zobacz również:

18 Dodaj komentarz

  1. Nie sposób odmówić sobie takiej chwili nad morzem, nawet jeśli potem trzeba to odchorować. Życzę Ci dużo ciepła i szybkiego powrotu do formy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Dziękuję, staram się jak najszybciej wrócić do formy sprzed wyjazdu.

      Usuń
  2. Ojej, to zdrówka życzę i świetnych pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, oj pomysły się przydadzą. Co prawda, kilka chodzi po głowie , ale zobaczymy :)

      Usuń
  3. Ja to na pewno bym brodziła razem z Tobą. Dużo zdrówka! Serdecznie pozdrawiam 🤗 🫶

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. No to , kto wie może obie byśmy były teraz zakatarzone :)

      Usuń
    2. Ależ trzeba się hartować, a katar to pewnie sprawka jakiś paskudnych wirusów. Nie daj się im! Witaminki i słoneczko powinno pomóc.🤗

      Usuń
    3. Staram się, ale jednak coś chwyciło. Walczę jednak dzielnie :)

      Usuń
  4. Ojej, to życzę zdrowia. Ja też nie przepuściłabym okazji do brodzenia w morzu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, myślę, że warto było pobrodzić mimo przeziębienia :)

      Usuń
  5. Wcale się nie dziwię, że się skusiłaś. :) Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) No bo jak mogłabym być po takim czasie nad morzem i nie wejść :)

      Usuń
  6. W tym roku ani razu się nie kąpałam, w większości miejsc woda zimna bo i lato nie zachwyca. Dużo zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam w Gdyni, dni w sumie zapowiadali padające no i miejscami kropiło, chociaż słoneczko się przedzierało, ale woda zimna. Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Zdrówka! Chętnie zanurzyłabym stopy w wodzie podczas takich upałów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pomaleńku wychodzę ze strefy choróbska. Jak upały to pewnie by nic nie było, ale wtedy pogoda nie rozpieszczała :)

      Usuń