Dzisiaj postanowiłam napisać kilka słów o kawie, nie w formie wyliczania plusów i minusów jej picia, lecz o moich z nią relacjach. Bardzo lubię kawę i przyznam, że piję jej więcej niż herbatę. Kiedyś wypijałam około czterech dzienne, teraz zeszłam do dwóch, żeby nie było :) Dzisiaj oczywiście już jestem po kawie, która zainspirowała mnie do znalezienia kilku cytatów o niej:
„Z przyjemnością myślałam
o pękatym dzbanku z gorącą kawą,
o niebieskiej porcelanowej filiżance
i o wybrzuszonym, malutkim dzbanuszku do mleka,
niebieskim, ale w białe stokrotki.”
Sylvia Plath, Szklany klosz
„Filiżanka czarnej kawy
z ukrytym na dnie cierniem,
na lenistwo dla zabawy,
filiżanka codziennie i częściej.”
Agnieszka Osiecka, Filiżanka kawy
„Dokończę swą najnowszą książkę
Na chandrę znów będę za twarda
Całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę
Więc nie dzwoń do mnie, kiedy będę stara.”
Grażyna Łobaszewska
„Kawa musi być gorąca jak piekło,
czarna jak diabeł,
czysta jak anioł,
słodka jak miłość”.
Charles-Maurice de Talleyrand
„Oceany czarnej kawy
zastygły między nami.
Rozbitkowie w filiżance kawy
mięciutkiej jak czarny aksamit”.
Agnieszka Osiecka, „Filiżanka kawy”
“Dla mnie zapach świeżo parzonej kawy to jeden z największych wynalazków.”
autor nieznany
"Tak, jestem uzależniony od kawy i jestem z tego dumny!”
autor nieznany
“Mój kamień narodzin to ziarno kawy.”
autor nieznany
“Nie jestem uzależniona od kawy, jesteśmy po prostu w zaangażowanym związku.”
autor nieznany
Ten ostatni cytat bardzo mi się podoba.
23 Dodaj komentarz
Uwielbiam kawę! Dla.mnie to numer 1, choć herbatą od czasu do czasu też nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie :) Herbata jak już to miętowa albo smakowe.
UsuńPodobno bezkarnie można wypić 4 filiżanki, ale bez mleka i cukru.
OdpowiedzUsuńLubię kawę, zwłaszcza rano, to moja poranna przyjemność, do tego lektura ulubionych blogów:-)
No to ja te cztery dozwolone ilościowo, ale dwie były z mlekiem i bez cukru. Chociaż kiedyś piłam i z cukrem. Lecz pewnego dnia po prostu przestałam słodzić.
UsuńPrzy kawie można rożne rzeczy jak czytanie blogów, ja czasami piszę sobie mały plan na dzisiejszy dzień :)
Witaj :) Ogromnie się cieszę, że możemy się poznać. Ja jestem Herbaciarą, tak się określiłam po hektolitrach herbat jakie wypijam w ciągu dnia. Od herbaty zaczynam dzień i go kończę. Kawy nie piję w ogóle.
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo cieszy Twoja obecność na blogu. Mam nadzieję, że znajdziesz tutaj coś dla siebie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie Herbaciarę :)
Nie wyobrażam sobie poranka bez kawy! To mój mały rytuał, filiżanka w dłoniach i chwila tylko dla siebie. Herbatę też lubię, ale to kawa ma w sobie coś z magii – aromat, smak, a nawet dźwięk bulgoczącego ekspresu. Ten ostatni cytat też do mnie przemówił, bo dokładnie tak czuję: to nie nałóg, tylko związek pełen ciepła i oddania🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To prawda, kawa ma w sobie to "coś". Ona stawia mnie na nogi, dodaje energii na cały dzień, dlatego od bardzo dawna jesteśmy w tym niekonwencjonalnym związku :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zdecydowanie kawę! Pozdrawiam serdecznie ♥️ i niezmiennie zapraszam do mnie 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę, że kawa wiedzie prym :) Pamiętam i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJa też wolę kawę. Pijam jedną dziennie, czarną lub z mlekiem. Koniecznie w filiżance. Nie uznaję kawy z papierowego lub plastikowego kubka. Latem często pijam kawę parzoną na zimno z dodatkiem mleka i cukru trzcinowego. Ale herbatę też lubię. Z racji zamieszkania - pijam głównie zieloną, bez żadnych dodatków.
OdpowiedzUsuńZielona herbata pojawia się u mnie rzadko, ale zdarza się kiedy przyjeżdża do mnie kuzynka, który lubi właśnie taką. Kawa najlepsza z filiżanki, ja czasami w takim jednym, specjalnym kubku, głównie rano. Popołudniowa już w filiżance.
UsuńBogusiu o kawie lubię pisać, czytać, pić i wąchać... ją 😍
OdpowiedzUsuńSuper! ja również, kiedyś nawet popełniłam wiersz o kawie :) Muszę go odszukać w zapiskach w notesie. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa lubię jedno i drugie. Zasmakowałam ostatnio w truskawkowej matchy serwowanej przez jedną z kawiarni. Kawa i herbata to wystarczająco dobry powód, żeby się spotkać. Piękne cytaty. Serdecznie pozdrawiam. 🫶👐
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca truskawkowa matcha. Oj tak, przy filiżance kawy czy herbaty ileż słów ważnych i mniej ważnych może popłynąć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
I kawa i herbata ... :)
OdpowiedzUsuń...i to się nazywa równowaga! Świetnie :)
UsuńDobry wieczór. Jak dla mnie, to zdecydowanie herbata. Każda. Natomiast kawy nie lubię, jej smak mi nie odpowiada - próbowałem i nic. Za to zapach uwielbiam 👍 Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńWitam. Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z taką reakcją na kawę, ale przecież wszystko jest możliwe :) Zastanawiam się, że ja nie mogłabym przejść obojętnie czując zapach kawy :)
UsuńPozdrawiam :)
No właśnie, też się nad tym zastanawiałem. Lubię zapach ale nie smak, no dziwak 😁
UsuńNie , po prostu jesteś oryginalny :)
UsuńDzięki 😃
Usuń