sierpień w pestkach

 


sierpień w pestkach


przepadnie jak wers

nie zaczepił się o żadną metaforę

jest jeszcze zbyt nagi


namalować obraz kiedy czeka płótno

białe z wielością możliwości

na odcienie zieleni

dojrzewających słoneczników


kiedy rano przechodzę przez ogród

liczę żółte liście na drzewach


to tylko nieunikniona

cykliczna wędrówka życia

do obumierania na jakiś czas

by znów się odrodzić


zalążek nadziei na


Obraz Pexels z Pixabay

Zobacz również:

14 Dodaj komentarz

  1. Pestki to zalążek nowego życia. Tajemnica życia i jego dalszy ciąg.
    Pozdrawiam i życzę udanych zbiorów.🤗🫶

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pestki zawsze kojarzą mi się z nowym życiem, stąd od razu pojawia się cień nadziei :)

      Usuń
  2. Taki jest sierpień - niby cos się powoli kończy, ale jest także nadzieja...
    Zauważyłam piękne zaproszenie po prawej stronie, właśnie czytam przy kawie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sierpień to taki maleńki przedsmak nadchodzącej nieuchronnie jesieni, ale ma przez to swój niepowtarzalny urok.
      Dziękuję, mogę takie zaproszenie zrobić na Twoją stronę :) Ja mam tutaj róże, pod napisem, ale mogą być inne kwiaty lub inne tło :)
      Może uda mi się zrobić kilka takich i dodam je tutaj do pobrania :)

      Usuń
    2. Sama także lubię się tak bawić, na jubileusz szkoły robiłam plakaty i plakietki, to bardzo fajne zajęcie i super programy graficzne.

      Usuń
    3. Super! Ja pracuję głównie na Canwie Premium, ale czasami rysuję na papierze i wtedy przenoszę do programu. Teraz jestem na etapie przygotowania materiałów na Narodowe Czytanie 2025 :)

      Usuń
  3. „Sierpień w pestkach” naprawdę oddaje ulotność chwili i jednocześnie siłę cyklu życia. Lubię to, że zauważasz te drobne, codzienne znaki. Żółte liście, dojrzewające słoneczniki, które są jednocześnie symbolem przemijania i odradzania się. To jak cichy hymn nadziei, który przypomina, że po każdej „przerwie” przychodzi nowy start.
    Pozdrawiam serdecznie🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Staram się wplatać w wersy zwyczajność, małe drobiazgi, których staram się nie ominąć. Tak jak właśnie liście, już niektóre żółte , jak piękne słoneczniki i właśnie pestki. Tak wiele w sobie niosą życia i nie tylko słoneczniki.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. NIc nie trwa wiecznie. Tak jak piszesz, to nieuchronny cykl życia, natury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przypomniał mi się ten internetowy mem z panią, która mówi: "i zobacz Bożenko, już wrzesień, za chwilę Wszystkich Świętych, Mikołajki, święta, nowy rok i znowu będzie kwiecień", czy jakoś tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, także oglądałam podobnego mema : ) Czas płynie aż do następnego...

      Usuń
  6. U Ciebie tyle piękna a ja dopiero dzisiaj mogłam usiąść do komputera. Od kilkunastu dni dokucza mi przeogromne zapalenie stawów. Po sporej dawce leków dopiero dzisiaj odpuściło.
    Sierpień, krótsze dni i chłodniejsze noce, taki przedsmak nadchodzącej jesieni.
    Przesyłam Ci moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, troszeczkę już przedjesiennie. Oj, bardzo mi przykro, dobrze, że dzięki lekom już ból ustąpił.
      Bardzo serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń