Uczta wakacyjna - Zuzanna Ginczanka

 


Uczta wakacyjna 


Na talerzu szarym ziemi, malowanym w zieleń trawy,

Mam sałatkę, przyrządzoną z kwiatów wonnych i jaskrawych,

I z naczynia w kształcie słońca, które formy swej nie zmieni,

Leje lato na nie ciepły i złocisty miód promieni.


W innej misie z szkła czarnego, niby nocnych chwil kryształy,

Leży banan półksiężyca żółty, gruby i dojrzały;

Lipiec suto obsypuje wnet firmament półksiężyca

Cukrem gwiazdek, których pełna jest wszechświata cukiernica.


Z przezroczego dzbana piję niebo z pianką chmur – oczyma;

Lokaj – lato na swej tacy złotą dynię słońca trzyma.

Wgryzam się zębami uczuć w kraśne jabłko dni czerwonych

I do kosza serca chowam skórki wspomnień już zjedzonych


Zuzanna Ginczanka

Obraz Ray C z Pixabay

Zobacz również:

0 Dodaj komentarz