rozrzucone kadry(2)
tymczasem
wszystko się mieści
w imionach datach nasz raj na ziemi
tym czego nie będzie albo będzie
na języku rodzą się słowa pęcznieją
proszą o zainteresowanie
by rozwinąć się w tematach nieobowiązkowych
dalekich od codziennych pytań
odpowiedzi na które nikt nie czeka
bo wszystko zdaje się być wpisane
w harmonogram który realizuje się sam
w co będzie dalej bo już coś ktoś
Obraz julia roman z Pixabay
tymczasem
dzieci myślą o wakacjach
rodzice robią spis rzeczy by zabrać
to co najpotrzebniejsze i niekoniecznie
ktoś nie zdąży na pociąg
zdziwiony niebytem tuż przed dworcem
ktoś przyjdzie ktoś odejdzie
bez słowa bo zabrakło czasu
czyjś telefon pozostanie głuchy
z charakterystycznym dzwonkiem
Obraz Coque Ambrosoli z Pixabay
tymczasem
świat się kręci coraz szybciej
dla tej znajomej staruszki
mówi że już czas by zmienić wypłowiały błękit
na nieskazitelną niebieskość
nawet nie wiem co powiedzieć
posyłam tylko uśmiech zrozumienia
na teraz wystarczy może kiedyś
wyłuskam z pamięci odpowiednie słowa
na dobroć ukrytą w zamglonych oczach
i trudnych drogach zapisanych na dłoniach
Rozrzucone kadry 2 miały ukazać się przedwczoraj, ale życie czasami pisze inny scenariusz, stąd wpis dzisiaj.
12 Dodaj komentarz
Piękny tryptyk o przemijaniu, ale i o akceptacji, która jest chyba miarą dojrzałości, doświadczenia ...
OdpowiedzUsuńTak jakoś same te kadry ułożyły się w pewną całość. Doświadczenie pomaga, ale bardziej wyczulona uważność...
UsuńOj, kręci się, kręci coraz szybciej ten świat. Piękne, zatrzymane w słowach kadry. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Trudno nie zwariować w tym przyspieszeniu. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMam wrażenie, że starców mało kto umie słuchać. A mają nam tyle do powiedzenia. Dopiero gdy ich nagie zabraknie, budzimy się z letargu.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. Starość nie jest atrakcyjna dla młodych, dopiero po czasie okazuje się jak wiele można się od nauczyć.
UsuńTakie to nasze życie, celnie je oddajesz...tymczasem...przenika serce i rozum...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Staram się, by słowa pozostawiały przestrzeń, w której można się zamyślić.
UsuńTwój wiersz pięknie zatrzymuje codzienny pośpiech, by dostrzec ulotne chwile i emocje. „Tymczasem” to delikatna przestrzeń na refleksję, niedopowiedziane słowa i czułość. Obrazy z życia – dzieci, rodzice, rozstania – łączą się tu z nadzieją i empatią. Dziękuję za tę chwilę zatrzymania i piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa. Dla Autora to ważne, by chociaż na chwilę zatrzymać i dać czas na własne przemyślenia.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pierwszy tekst kojarzy mi się z ciocią mojego narzeczonego, fajna ale nieszczęśliwa kobieta, trochę zmarnowane życie... Ale lubię ją, także za pewną niesamowitą rzecz, którą nam podarowała. :)
OdpowiedzUsuńA ostatni... Przypomina mi sąsiada mojej ś.p. babci, pan też ma ok. 90 lat, jest wdowcem i jak to starsi ludzie, mówi, że już przeżył swoje życie i że już czas na niego... A ja słucham i rozumiem, bo wiem jak to jest chcieć umrzeć i obsesyjnie o tym myśleć. Jestem niedoszłym samobójcą. :)
Bardzo dziękuję za Twoje osobiste przemyślenia po przeczytaniu tych wersów. Takie małe kadry pozwalają na własną podróż w głąb siebie lub wokół siebie.
UsuńStarsi ludzie mają w sobie tę gotowość na odejście, oczywiście nie wszyscy, ale mają. Szczególnie ostatnie zdanie wzruszyło...