piszę życie
Zapiski
wychodzę z zawieszenia małymi kroczkami
to co kiedyś było abstrakcją
na czarno białym blejtramie
nagle stało się realne i stałe
jak powietrze
otacza brak
wchłania w siebie
zanim całkowicie zniknie
głęboko oddycham
wszystkim co pozostało
Czas płynie. Pomału. Jeszcze wszystko boli i mam świadomość, że będzie bolało zawsze. Muszę się przyzwyczaić do tego ale wiem też, że trzeba iść dalej. Trzeba wstać i powrócić do pewnej rutyny, która była przed. Stanowi punkt odniesienia, który pozwala na powolne, ale zawsze, poruszanie się do przodu.
Pojawiają się nowe możliwości, których wcześniej nie widziałam, albo ich nie było. Teraz wybieram to co dla mnie przygotowało życie. Oddycham tym co było i tym co jeszcze przede mną. Widzę coraz wyraźniejsze zarysy.
Image by Susanne Stöckli from Pixabay
18 Dodaj komentarz
Niestety, często powtarzany frazes, że "czas leczy rany" jest jednym z najbardziej mylnych przekonań. Nie leczy ... moim zdaniem potrzebujemy go by nauczyć się z tymi ranami żyć. I dlatego każdy przeżywa żałobę indywidualnie, w swoim tempie. Cieszę się , że powoli próbujesz zaakceptować swoją sytuację i zaczynasz uczyć się nowego życia po stracie bliskiej osoby. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak napisałaś, musimy nauczyć się z tymi ranami żyć. Każdego dnia walczyć o życie. Nie ma innego wyjścia.
UsuńPiękny wiersz, cieszy mnie, że widzisz światełko w tunelu.
OdpowiedzUsuńNic już nie będzie takie samo, ale będziesz TY:-)
Oj tak, nic już nie będzie takie samo, ale mam jeszcze po co żyć (wnuczka). To mi dodaje sił.
UsuńWpadłam tu przypadkiem i przepiękne wiesze znalazłam. Przytulam mocno w trudnym dla Ciebie czasie i ciesze się, że powoli się z nim odnajdujesz. Przesyłam dużo ciepła. Jesteś bardzo dzielna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa wsparcia i odwiedziny. Czy jestem dzielna? nie wiem, staram się po prostu być.
UsuńCzas płynie i choć ran nie leczy, to uczy żyć w nowej rzeczywistości. O przeszłości nie da się zapomnieć ale można z większą nadzieją patrzeć w przyszłość. Przepiękny wiersz.
OdpowiedzUsuńTa nowa rzeczywistość nie jest łatwa, ale nikt nie mówił, że życie będzie łatwe, a przyszłość jakaś jednak jest.
UsuńPrzykro mi z powodu Twojej straty.
OdpowiedzUsuńWiersz porusza...
Dziękuję. Wierszem czasem łatwiej mi wyrazić to co odczuwam.
UsuńCzas leczy rany, jutro będzie lepiej to są oczywiście frazesy ale jakże prawdziwe. Powodzenia i spokoju życzę.
OdpowiedzUsuńKluczem jest czas, który płynie nawet jak ja troszkę zwolniłam.
UsuńNiezmiernie ważny jest ruch, odważne i otwarte serce. Każdo słowo ma swoją wartość. Rozpromienia i daje innym nadzieję. Nawet nie wiesz, jakie to ważne, że piszesz. Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego, co najlepsze.
OdpowiedzUsuńPisanie zawsze było moją siłą. Wtedy kiedy odczuwałam radość, ale i teraz, kiedy trudno jest opisać ból po stracie. Próbuję w każdym razie, ponieważ miałam kryzys niepisania. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńGłębokie oddychanie jest dobre na smutek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To prawda. Pozwala zmniejszyć łkanie w środku...
UsuńPiękny wiersz.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam.
Usuń