okołopoetyka
listopada 28, 2014dla równowagi zaczynam od liścia czerwonego podobno przypisany mój kolor pytasz dlaczego nie jem słodkiego zawsze wybierałam mięsis...
dla równowagi zaczynam od liścia
czerwonego podobno przypisany
mój kolor
pytasz dlaczego nie jem słodkiego
zawsze wybierałam mięsistą treść
czasem ryby i tran
nocą we śnie chodzę po dachach
kot słucha cierpliwie monologu
z pytaniami
nie wymagam odpowiedzi
białe czy czarne z palety
litery wskazują ziemię
wybieram niebieski
obiecana zawsze na horyzoncie
gdy stoję nad brzegiem morza
czerwone
może kiedyś rozstąpią się wody
Bogusława Matusiak
Obraz Oli Lubczyńskiej „Dziewczyna z czarnym kotem“