października 30, 2021
księżyc zachowuje pozory
wszystko co niebieskie na chwilę uwalnia
dobro tkwi zastygłe kiedy idę zbyt wolno
monotonnie brzmi dziś Caravansary
w mojej głowie
wysokie i niskie tony spotykają się w czarnym
punkcie od którego biegną wszystkie drogi
znajome widoki zmieniają szerokość spojrzenia
niespodziewanie
znalazłam twój grzebień i pocztówkę z pustynią
z mnogości ziaren zostało tylko jedno zdanie
zasuszone kwiaty w albumie i pusta ramka
w wątpliwym
białym świetle księżyc zachowuje pozory
subtelności gdy przestałam czekać rankiem
pięknie pachnie jaśminem coraz bardziej
intensywnie
może to tylko złudzenie
Cykl "pod powieką"
Fotografia z Pixabay
Brak komentarzy: