Smugi światła
Z dedykacją
żaldiary
nieoczywiste
nieoczywiste
"Nadal tyka zegar przyspiesza z każdą
dotkniętą nerwem sekundą" - Bohdan Wrocławski
Honoracie M.
niewyczerpana jest moc zaskoczenia
nawet wtedy kiedy wiesz że nastąpi
to przeczuwane pod skórą
robi się coraz bardziej przezroczysta
prawie widzisz puls i barwę kolejnych oddechów
staje się nieoczywista
jak rzeczywistość która niby jest dotykalna
a wymyka się sensownemu uporządkowaniu
kiedy zegar połyka ostatni wydech
rodzi dźwięk kolejnej sekundy w czasie
kiedy wybuchają feerią kolorów kwiaty
w czerwcowym przesileniu dnia i nocy
pojawia się coś na kształt smutku
istnienia i nieistnienia jednocześnie
czego jeszcze nie potrafisz nazwać
ale wiesz że narodziło się teraz
i będzie rosło z każdą sekundą po
13 Dodaj komentarz
Każde narodziny, jedyna i niepowtarzalna chwila, miłość, sukcesy i troski. Przyszliśmy tu, aby doświadczać.
OdpowiedzUsuńPogody ducha życzę.
To prawda, przyszliśmy by tu doświadczać.
UsuńNarodziny, ale i śmierć, nawet przewidywalna, tak jak tutaj. Dedykacja dla osoby, która doświadczyła śmierci Ojca. Wczoraj się dowiedziałam. W wersach dla niej spojrzenie, że wiemy (opieka paliatywna) ale jednak i tak zaskakuje...
Ja pomaleńku, ale krok za krokiem idę w kierunku pogody ducha :)
To wybór najlepszy z możliwych. Serdecznie Cię pozdrawiam
UsuńNawet przewidywalne wydarzenia, utopione w smutku jednako nas zaskakują, choć na pozór nie powinny.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, refleksyjny.
Dziękuję. Właśnie zawsze jest to zaskoczenie.
UsuńNie ma wyjścia życie trzeba przeżyć, nie da się go tylko przeczekać. Z resztą jaki byłby sens takiego biernego przeczekania ? Czasem jest trudno a nawet bardzo trudno ...innym razem wpada coś na pocieszenie . Tak to już jest . "Panta rhei ! " - wszystko płynie i nic nie pozostaje takie samo. Jesteśmy w ciągłym procesie zmian i nie pozostaje nam nic innego jak się z tym pogodzić albowiem nie na wszystko mamy wpływ.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Honorata da sobie radę, jest bardzo silną osobą, po przejściach. Doskonale zdawała sobie sprawę, że to kiedyś nastąpi, ale kiedy zadzwoniła z tą wiadomością to w głosie słychać było mimo wszystko niedowierzanie.
UsuńPodoba mi się Twoje pisanie życia💖
OdpowiedzUsuńSerdeczności moc zostawiam😊
Bardzo dziękuję za zajrzenie. Właśnie tak, w formie wierszy piszę życie, przynajmniej się staram :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
W życiu nic nie jest oczywiste i nawet nam się wydaje, że czegoś jesteśmy pewni, coś wiemy na pewno, los potrafi mocno zaskoczyć! Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Niby zdajemy sobie z tego sprawę, ale zawsze jest zawsze to "ale". Wiem także, że zawsze się to dzieje, kiedy jesteśmy mocni i damy radę sobie poradzić z tym zaskoczeniem.
UsuńJa nie tęsknię za moim ojcem - a wręcz przeciwnie. Wolę mieć wysoką rentę, z której jestem w stanie wyżyć, a nie pijackie awantury, chaos i ciągłą niepewność... Dzięki terapii mam więcej zrozumienia dla mojego ojca - czy mi się to podoba czy nie, psychicznie jestem jego wierną kopią. Z tym, że leczę się i nie piję alkoholu. O swoje dziecko się nie martwię - nigdy się nie urodzi, na mnie zakończy się ten krąg chorób psychicznych.
OdpowiedzUsuńNasze życie jest uwarunkowane życiem naszych rodziców. No cóż ja jestem także kopią mojego ojca. Były to dobre wspomnienia, szybko zmarł i nagle, więc jego odejście było trudne. Staram się zrozumieć jednak kiedy pojawia się w rodzinach alkohol i awantury. Mój również pił, jak w wielu rodzinach, ale nie awanturował się. Wtedy śpiewał, co czasami było denerwujące.
Usuń