stycznia 18, 2015
Teraz
Czym wypełnię ten szczególny rodzaj pustki.
Rzeka słów popłynie dalej, nawet gdy nie widać
brzegów. Rośnie odległość, przestałam liczyć
kroki i wypite bez mleka, cukru kawy.
Moja wiara jest tak mała jak siódma kropka
biedronki, która przysiadła tuż obok. Myśli
przechodzą na drugą stronę. Tam, gdzie czeka
świt bez niektórych kolorów, kształtów.
Słowa pojawią się na początku lub na końcu wiersza,
który nie zostanie. Napisany wypełni miejsce
tylko w wyobraźni. Przepłynie przez głowę jak chmury.
Te, które teraz liczę dla zabicia czasu.
Bogusława Matusiak
fotografia ze strony Tapeciarnia.pl
bym tylko rzekę słów na coś wymieniła :), poza tym pięknie :)... bardzo podoba mi się zwłaszcza druga strofa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zajrzenie :)
Usuń"rzeka słów" - wiem, jest stereotypowym zwrotem. Myślę jeszcze nad alternatywą, więc zmieni się ten wers.
Pozdrawiam :)
Moja wiara jest mała jak siódma kropka
OdpowiedzUsuń:) Pozdrawiam
Dziękuje za odwiedziny :)
UsuńPozdrawiam
Moim zdaniem wiersz doskonały nie należy zmieniać. Ale to moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńA rzeka słów płynie przez nasze głowy niezauważalnie prawie i jest to rzeka każda kropla to słowo. A wiary nie ma. Trzeba zbudować most może na środku rzeki znajdzie się wiarę w ciszy?
Bardzo dziękuję za zajrzenie :)
UsuńA wiersz i wersy muszą "odleżeć" by powrócić za jakiś czas i wtedy może będzie inne spojrzenie.Inna myśl przyjdzie - zobaczymy.
Witaj :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie wielowymiarowość i przestrzenie na zamyślenie.
Można tutaj pobyć na dłużej i z przyjemnością zagłębiać się w międzywersy.
Druga strofa najbardziej mnie "trzyma" przy sobie :)
Pozdrawiam :)
Ta druga zwrotka wiersza powstała jako pierwsza, potem nastąpiła "dobudowa". Cieszę się, że podoba się :)
OdpowiedzUsuń