września 04, 2014

wędrujemy z wiatrem



zapatrzenie może trwać
niewymiernie

przerwy na układanie
murów z czerwonych cegieł
w ogrodzie z japońskim akcentem
idziemy do kącika
pełen śmiechu dzieci
liczą ślimaki śpiewają o rogach
i gromadzą ser

jesienią chłodniej
podstępny wiatr wykrada
zgromadzone pod językiem ciepło

wychodzimy z cienia
światło pozostawia smugi
między drzewami
zbieramy pełne garście
układamy
po obu stronach łóżka

zapach tamtych poziomek





Bogusława Matusiak
foto ze strony Tapeciarnia.pl

2 komentarze: