kwietnia 30, 2014

Krzyżują się pod wiatrem


Moje morze ma kolor czerwony.
Gdy słońce krwawi zachodem.

Nie parzy skóry na tyle
by wzbudzić odruch obronny.

W morzu myśli przelewają się
niepotrzebne fale. Krzyżują się
pod wiatrem.

Czasem spotykają się na tej wolnej
krawędzi. Wystarczy jedno słowo
by dotknęła języka.

W tym samym momencie. Później
odchodzą w różnych odcieniach.
Tej samej czerwieni.

Bez potu.



Bogusława Matusiak
foto z internetu

1 komentarz: